Foto: pixabay.com /Pixabay

Spojrzał na mnie i już wiedziałem, że nie był to dobry pomysł

– Opowiem o pierwszym poranku po zamieszkaniu w Pałacu Apostolskim. Zobaczyłem Ojca Świętego, jak wychodzi z sypialni. Był bardzo skupiony. I modlił się.

– Zatrzymał się i zaczął odmawiać modlitwę?

–  Nie, nie. Szedł i cicho wypowiadał słowa modlitwy. Ksiądz Stanisław uprzedził mnie, że tak jest zawsze i nie możemy w tych chwilach przeszkadzać. Miałem dyskretnie towarzyszyć papieżowi i czekać na sygnał, gdy czegoś będzie potrzebował. Od tego pierwszego dnia czułem, że on po prostu rozmawia z Panem Bogiem. Modlił się, gdy szedł na spotkanie, gdy miał podjąć jakąś decyzję. Kiedyś powiedział: „Zawsze modlę się za tych, których będę spotykał”. To było wykorzystywanie każdej chwili na modlitwę i rozmyślanie.

– Nie przesadza Ksiądz? Chyba papież nie modlił się przy goleniu?

– Naprawdę wykorzystywał każdą chwilę! Hm… nie wiem, czy podać ten przykład… Nigdy o tym nie mówiłem, ale też nikt mnie o to nie pytał.

W ostatnich latach życia Jana Pawła II pomagałem Ojcu Świętemu w różnych czynnościach. Między innymi goliłem mu rano twarz, wcześniej robił to ks. Stanisław. Na początku byłem bardzo przejęty. Starałem się golić jak najlepiej i najdelikatniej. Skupiałem się na tym, żeby nie zaciąć papieża. Kiedy goliłem go po raz pierwszy, zobaczyłem, że papież zamyka oczy i się modli. W pewnej chwili przerwał i powiedział, żebym śpiewał godzinki.

– Godzinki? W czasie golenia?

– Tak. Godzinki, czyli pieśni o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny śpiewane rano. Ponieważ dość trudno było mi się koncentrować na goleniu i śpiewaniu, to po kilku dniach zaproponowałem: „Ojcze Święty, tu obok stoi magnetofon. Może godzinki odtworzymy z magnetofonu?”. Ojciec Święty spojrzał na mnie i już wiedziałem, że nie był to dobry pomysł. Usłyszałem krótkie: „Nie”, papież przymknął oczy i dalej się modlił. A ja śpiewałem. Później śpiewała siostra Tobiana. I tak było do końca pontyfikatu. Modlił się nawet podczas prostych, codziennych czynności.

Za zgodą ks. abp Mieczysława Mokrzyckiego

„Sekretarz dwóch papieży – rozmowa z ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim”. Wydawnictwo Literackie.