– Zawsze pościł w piątki. Nie jadł wtedy mięsa. Papież pościł też w okresie wielkanocnym – od Środy popielcowej do Wielkiej Niedzieli, a nie tylko, jak to jest przyjęte, w Wielki Piątek.
– Wcześniej stwierdził Ksiądz, że był zdumiony pracowitością papieża.
– Przejawiała się ona na przykład w maksymalnym wykorzystaniu czasu. Pamiętam jak w pierwszym roku mojej pracy przenieśliśmy się w miesiącach letnich do Castel Gandolfo – letniej rezydencji. Któregoś dnia, po południu, przyjechał fryzjer. Starszy pan, który strzygł jeszcze poprzednich papieży: Pawła VI i Jana Pawła I. Siedzieliśmy w części rekreacyjnej pałacu. W przedpokoju był przygotowany fotel, rozłożone nożyczki i tam odbyło się strzyżenie. Ku mojemu zdziwieniu Ojciec Święty w czasie strzyżenia trzymał w ręce książkę i czytał. Później, gdy już postępowała choroba, prosił mnie lub siostrę Eufrozynę, żebyśmy czytali wybraną lekturę.
Sekretarz dwóch papieży – rozmowa z ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim. Wydawnictwo Literackie.
