Od samego początku, od momentu wyboru Karola Wojtyły jego pontyfikat był czasem przemian. Po 455 latach został wybrany Papież, który nie był Włochem. Pierwszy Papież-Polak. Pierwszy Papież reprezentant słowiańskiego katolicyzmu. Tradycja wyboru włoskich papieży była już w pewnym sensie przestarzała, nie do utrzymania. U początku przełomu był Sobór Watykański II, który głęboko odmienił wizerunek Kościoła. Kościół przeszedł głęboką odnowę, nie ograniczał się już wyłącznie do definicji bycia uniwersalnym, podczas gdy w rzeczywistości zachowywał charakter czysto europejski, zachodni. Stał się Kościołem, który swoją misję bycia powszechnym realizował w praktyce. Warto pamiętać, że została przełamana tradycja, która przetrwała prawie pół tysiąca lat.
Niektórzy obawiali się, że wybór ten spowoduje urazy, uprzedzenia, co mogłoby wywołać nieprzychylną atmosferę wokół nowego papieża. Sam kardynał Wyszyński był tym zaniepokojony. Wiem, że zwrócił się do jednego z włoskich dziennikarzy: „Pomóżcie Wojtyle dać się pokochać…”. Na co dziennikarz odpowiedział: „Ależ Eminencjo, już w chwili wyboru Jan Paweł II podbił serca wszystkich!”.
Za zgodą Ks. Kard. Stanisława Dziwisza – „Świadectwo” – Wydawnictwo TBA komunikacja marketingowa. Warszawa 2007 r.