1 Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: 2 Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, 3 czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, 4 czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, 5 czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas pieszczot cielesnych i czas wstrzymywania się od nich, 6 czas szukania i czas tracenia, czas zachowania i czas wyrzucania, 7 czas rozdzierania i czas zszywania, czas milczenia i czas mówienia, 8 czas miłowania i czas nienawiści, czas wojny i czas pokoju. 9 Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje? 10 Przyjrzałem się pracy, jaką Bóg obarczył ludzi, by się nią trudzili. 11 Uczynił wszystko pięknie w swoim czasie, dał im nawet wyobrażenie o dziejach świata, tak jednak, że nie pojmie człowiek dzieł, jakich Bóg dokonuje od początku aż do końca.
18 Gdy raz modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» 19 Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». 20 Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». 21 Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. 22 I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie».
„Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania” (Koh 3, 1-3).
Wydawać by się mogło, że właśnie w tych kategoriach nieustannej zmiany – gdy kolejne wydarzenie stanowi niejako zaprzeczenie wcześniejszego, można spojrzeć na sekwencję wydarzeń opisanych w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii według św. Łukasza.
Najpierw bowiem na pytanie Jezusa: „A wy za kogo Mnie uważacie?” Piotr w imieniu wszystkich Apostołów wyznał, że uznają Go za Mesjasza Bożego (por. Łk 9, 20). Tym samym wybrani przez Jezusa najbliżsi uczniowie uznali w Nim Tego, którego przez wieki zapowiadali wysyłani przez Boga prorocy; Tego, który przyniesie ostateczne i zwycięskie dla świata rozwiązanie problemu zła, grzechu i śmierci; Tego, który ustanowi królestwo mesjańskie, będące nowym rajem, przewyższającym utracone przez Adama szczęście.
Lateran, 23 września 2022