Vatican News

Czekały na niego dwa miliony młodych ludzi

Wtedy na Tor Vergata wchodził od tyłu na wielką scenę, przed którą czekały na niego dwa miliony młodych ludzi, i na ostatnim odcinku miał jakiś problem. Nie był w stanie wspiąć się po niedużym podniesieniu. Widziałem to z bliska. Stałem kilka metrów od niego, wraz ze mną były tam jeszcze może trzy osoby, i byliśmy świadkami, jak strasznie ze sobą walczył, jak się mierzył ze swym bólem, ze swą fizyczną słabością. Wziął laskę i uderzył nią w bezsilności w barierkę tuż obok. Jeden jedyny raz w życiu widziałem, jak był wzburzony tą swoją niesprawnością. Aż mnie coś w środku ukłuło. Od tego czasu rozpoczęła się wędrówka pod stromą górę… Z biegiem tygodni i miesięcy było coraz trudniej, a ja towarzyszyłem papieżowi w jego codzienności, starając się zapewnić mu niezbędną pomoc techniczną.

Magdalena Wolińska-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”

Wydawnictwo Znak. Kraków 2020

Str.199