Co Bóg chciał powiedzieć, przekazując dar takiego człowieka?

I oto wreszcie nadchodzi wielka chwila. Imię Karola Wojtyły zostanie zapisane w kanonie świętych, a on będzie odbierał cześć w Kościele powszechnym. Jeden Papież Benedykt XVI, ogłosił go błogosławionym, a teraz drugi papież, Franciszek, przystąpi do jego kanonizacji. Ale już nie jego samego, jak wydawało się na początku, lecz razem z Janem XXIII, którego sam Wojtyła ogłosił błogosławionym. I chodziło o decyzję z pewnych względów szczególną, nie całkiem rozumianą przez tych, którzy oczekiwali na dwie odrębne ceremonie dla dwóch postaci współczesnego Kościoła tak bardzo reprezentatywnych i tak bardzo kochanych. 

I ja tak mogłem myśleć. Ale potem, zastanawiając się, doszedłem do wniosku, że tego rodzaju splot dwóch historii i pontyfikatów – łącząc papieża inicjatora Soboru Watykańskiego II z Papieżem, który był jego wiernym interpretatorem i wykonawcą – może umocnić i opromienić ciągłość, którą wydarzenia kościelne ostatnich czasów zbyt często narażały na kryzys. 

Przede wszystkim, przesuwając datę, kanonizacja Karola Wojtyły odbędzie się w niedzielę Miłosierdzia Bożego, w jego „święto”, jak w przypadku beatyfikacji. Od tamtego momentu upłynęły zaledwie trzy lata. Czas na potwierdzenie procesu kanonicznego przeprowadzonego sprawnie. I na potwierdzenie świętości, która jeśli nawet nie została jeszcze usankcjonowana urzędowo, to jest już uznana przez lud Boży, i trochę celebrowana na całym świecie. 

A teraz? Co będzie oznaczać dla Kościoła i również dla ludzkości, proklamowania takiego świętego jak Wojtyła? Pamięć o nim zostanie wpisana w jego liturgiczne święto, 22 października, w nowe pomniki wzniesione na jego cześć, w dedykowane mu place, w niektóre sympozja o wysokim poziomie naukowym… Tylko to?

A gdyby było tylko to, czy nie trzeba by pomyśleć o niezdolności albo przynajmniej o trudności Kościoła w odczytaniu w wydarzeniach tego przełomu tysiącleci tego, co Bóg chciał powiedzieć, przekazując mu dar takiego człowieka!

Za zgodą Ks. Kard. Stanisława Dziwisza – „U boku Świętego”

Wydawnictwo Św. Stanisława BM. Kraków 2013