flickriver.com

Chciał być z ludźmi

Ksiądz arcybiskup Konrad Krajewski, obecny jałmużnik Papieża Franciszka, a wcześniej ceremoniarz Jana Pawła II, w filmie dokumentalnym „Tajemnica Jana Pawła II” powiedział o cierpieniach papieża: „Pamiętam, to był rok 2000. Kanonizacja ojca Pio. Na placu św. Piotra, kiedy Ojciec Święty ciągle poruszał się na fotelu, podniósł się na oparciach, nie mógł znaleźć sobie po prostu miejsca. W pewnym momencie nachyliłem się i mówię: Ojcze Święty, czy mógłbym w jakiś sposób pomóc. A Papież mówi: Mnie już nie można pomóc. Mnie już wszystko boli. Tak musi być”. 

Jan Paweł II nie ukrywał swoich słabości. Chciał być z ludźmi. I za to go podziwiałem. Nieraz mówił rano: „Bardzo boli mnie głowa”, „Mało spałem”, a przed posiłkiem: „Jestem bardzo zmęczony”. Krótkie zdania, po prostu przekazanie informacji. Żadnego użalania się. Po czym realizował plan dnia. Nie rezygnował ze spotkań, z zaplanowanych zajęć. Z wyjazdów poza Watykan, by odwiedzić jakąś parafię. Nie poddawał się. 

Sekretarz dwóch papieży – rozmowa z ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim. 

Wydawnictwo Literackie.