? episkopat.pl

Jan Paweł II znał dobrze komunizm

Jan Paweł II znał dobrze komunizm. Znał go od wewnątrz i osobiście doświadczył zła, do którego był on zdolny. Dlatego uważał, że konieczna jest radykalna zmiana przyjętej linii. Poprosił, aby na przyszłość w każdej ewentualnej umowie z krajami komunistycznymi Stolica Apostolska domagała się poszanowania podstawowych praw osoby ludzkiej: prawa do wolności słowa i przekonań, prawa do wolności sumienia, prawa do większej i odpowiedniejszej przestrzeni do praktykowania wiary i sprawowania kultu.

Oczywiście nie przyjął dobrze tych nowości sowiecki minister spraw zagranicznych, Andrzej Gromyko, który udał się do Watykanu, by wysondować, dokąd sięga niebezpieczeństwo, któremu na imię Wojtyła. Nie przyjęli dobrze nowości przywódcy różnych krajów komunistycznych, szczególnie polscy przywódcy. Rząd w Warszawie zaczął wynajdywać preteksty, jeden po drugim, by nie doszło do wizyty Papieża. Doszło do absurdalnego fałszowania postaci i wydarzeń wokół największego polskiego świętego. Dziewięć wieków wcześniej, broniąc praw ludu, biskup Stanisław sprzeciwił się królowi i dlatego poniósł śmierć. Otóż, komunistycznej historiografii udało się zrobić z niego kontestatora władzy, zbuntowanego przeciw państwu. Nie można więc było dopuścić do tego, żeby Papież przybył w maju 1979 roku, w miesiącu, w którym przypadała dziewięćsetna rocznica męczeństwa Stanisława! Ale w końcu, dzięki mediacji sekretarza episkopatu, arcybiskupa Bronisława Dąbrowskiego, przesunięto datę na czerwiec i wreszcie podróż mogła się odbyć.

Za zgodą Ks. Kard. Stanisława Dziwisza – „U boku Świętego”

Wydawnictwo Św. Stanisława BM. Kraków 2013