Powszechnie kaplica Sykstyńska kojarzy się przede wszystkim z konklawe. Pierwsze odbyło się tu krótko po jej powstaniu, w 1492 roku, na zlecenie papieża Sykstyna IV. W chwili wyboru nowego papieża w kaplicy tej ważą się losy Kościoła… a często i całego świata. Tak było bez wątpienia 16 października 1978 roku.
– Nowy papież przywitał się z każdym z nas, tych, którzy pracowali przy konklawe. Czekaliśmy na niego w Auli Błogosławieństw. Najpierw przeszedł w procesji z innymi kardynałami przez Salę Królewską do balkonu w auli. Staliśmy pod ścianą po prawej stronie. Od razu widać było, że będzie łamał protokół. Mówił swobodnie, nie trzymał się ściśle wyznaczonych reguł, zaczął prowadzić swoisty dialog z tłumem ludzi na placu. Zupełnie inaczej niż jego poprzednicy. A potem wybuchła wrzawa nie do opisania. Kiedy Jan Paweł II wrócił do środka, z każdym z nas zamienił słowo. Każdemu poświęcił chwilę. Ten jego osobisty kontakt z drugim człowiekiem wyróżniał go od samego początku.
Magdalena Wolińska-Riedi „Zdarzyło się w Watykanie”
Wydawnictwo Znak. Kraków 2020
Str: 33 – 34