„Modlitwa jest lekarstwem wiary, lekarstwem odbudowującym duszę” – powiedział Papież w rozważaniu przed modlitwą Anioł Pański. Franciszek postawił zebranym pytanie wynikające z dzisiejszej Ewangelii: „Gdyby Pan przyszedł dzisiaj na ziemię, co znalazłby we mnie, w moim życiu i moim sercu? Jakie zobaczyłby priorytety?”.
Ojciec Święty zauważył, że często skupiamy się na wielu sprawach pilnych i drugorzędnych, a zaniedbujemy rzeczy najważniejsze i pozwalamy, aby nasza miłość do Boga oziębła. Jako lekarstwo na rozpalenie wiary, Jezus proponuje modlitwę.
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Jezus wszystkim swoim uczniom zaleca nieustanną modlitwę. Nie jest ona zarezerwowana jedynie dla osób żyjących w klasztorach kontemplacyjnych. Osoby prowadzące aktywny tryb życia mogłyby stwierdzić, że nie mają zbyt wiele czasu na modlitwę, ale Franciszek zauważył, że z pomocą może nam przyjść mądra praktyka duchowa, stosowana przez osoby starsze. Chodzi o tzw. akty strzeliste.