Polskie Sanktuarium Narodowe na Kahlenbergu w Wiedniu

 

W niedziele 11wrzesnia 2022 w Polskim Sanktuarium Narodowym na Kahlenbergu w Wiedniu wierni z Austrii i Polski świętowali 339 rocznice odsieczy wiedeńskiej i 39 rocznice obecności na Kahlenbergu św. Papieża Jana Pawła II, patrona Polonii w Austrii.

Mszy świętej przewodniczył bp. Piotr Turzynski delegat Episkopatu Polski do spraw duszpasterstwa emigracji polskiej.

Homilia Ks. Biskupa

Czcigodni bracia w kapłaństwie! Szanowni przedstawiciele władz Austrii i Najjaśniejszej Rzeczpospolitej!

Panowie i Panie Oficerowie! Kochani harcerze i Drodzy górale!

Umiłowani w Chrystusie Siostry i Bracia!

Słowo Boże zawsze daje nam mądrość potrzebną do życia.  Podobnie historia uczy nas mądrości.

Przeczytajmy więc Boże Słowo i weźmy nie niego lekcję.

W pierwszym czytaniu słyszymy o Mojżeszu, który schodzi z góry i widzi naród, który ulepił sobie bożka. Bóg chce odrzucić niewiernych.  A Mojżesz czuje ODPOWIEDZIALNOŚĆ za lud, wstawia się za Izraelem do Boga.  Odpowiedzialność za innych to znak szlachetności serca.  Dodajmy do tego słowa odpowiedzialność jeszcze inne które zabrzmiało na polskiej ziemi – to słowo Solidarność.  Mojżesz jest częścią tego ludu. Dlatego czuje odpowiedzialność. On razem z nimi zawarł przymierze z Bogiem.  Dzisiaj celebrujemy kolejną rocznicę Odsieczy wiedeńskiej.  Król Polski Jan III Sobieski czuje odpowiedzialność za Polskę, za Europę, za wiarę. Jest solidarny z Europą chrześcijańską.  Chce przeciwstawić się złu, obronić cywilizację i chrześcijańskie korzenie.  Król Jan III Sobieski miał poczucie wagi sprawy i misji. Według relacji świadków miał przemówić do żołnierzy:

„Ten sam nieprzyjaciel, któregośmy pobili pod Chocimiem, stoi naprzeciw nas. Jesteśmy wprawdzie w obcym kraju, ale przecież walczymy nie za obcą sprawę. Walczymy za naszą Ojczyznę i za chrześcijaństwo, walczymy nie za cesarza, lecz za Boga”.

Od Mojżesza i od króla Jana III Sobieskiego trzeba żebyśmy się uczyli odpowiedzialności za dobro, za wartości, za Polskę, Europę i Kościół.  Zaśpiewaliśmy dzisiaj Psalm 51. Król Dawid po swoim grzechu prosi o miłosierdzie Boga i prosi o to Bóg odnowił w nim siłę ducha. „i odnów we mnie moc ducha”.

Istnieje moc ducha. Poza światem namacalnym, wymiernym, jest też świat niewidzialny, świat ducha. Istnieje męstwo, które pozwala poświęcić się, wytrwać w trudnościach. Ile razy nasi rodacy nasi żołnierze wykazali moc i hart ducha.

Wspominając Odsiecz Wiedeńską myślimy o męstwie rycerstwa, które stanęło do walki. Kraj był wyniszczony potopem, a jednak według historyków był w stanie wystawić 27 000 wojska w Koronie i 11.000 na Litwie.

To Boże Słowo i historia sprzed 339 lat uczy nas mocy ducha.

Z drugiego czytania dzisiaj wydobądźmy prawdę o ŁASCE.

Paweł w Pierwszym liście do Tymoteusza mówi, że z prześladowcy, oszczercy stał się Sługą Boga i uczyniła to łaska.  „A nad miarę obfita okazała się łaska naszego Pana, wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie”. To Pan Bóg jest pierwszą przyczyną wszelkiego dobra, to On błogosławi.

Opis bitwy wiedeńskiej z diariusza królewicza Jakuba Sobieskiego

„Każdy z książąt pospieszył pełnić swoją powinność. Król sądził, że zwycięstwo przypisać należy nie ludziom, lecz Panu Zastępów; chcąc przeto, żeby mu się dostało z Jego ręki, udał się do kaplicy, ażeby prosić Boga o szczęśliwy przebieg mającej się rozpocząć sprawy. Po wysłuchaniu Mszy Świętej był pełen nadziei, że po tak dobrym początku pomyślny nastąpi koniec”.

O czwartej godzinie rano król kazał sporządzić ołtarz w spalonym kościele kamedułów, gdzie ojciec Marko d’Aviano kapucyn odprawił Mszę. Służył do tej Mszy król sam, który modląc się, prawie ciągle trzymał ręce wzniesione, a potem komunikował się. – z relacji Filipa Duponta inżyniera artylerii przy Sobieskim

W nocy po zwycięstwie Król Jan III Sobieski napisał do Papież Innocentego XI znane słowa: Venimus vidimus Deuc vicit.

Do swojej żony Marysieńki napisał:

„Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu o jakich wieki przeszłe nie słyszały”.

Król miał wielkie nabożeństwo do MARYJI

Sobieski prowadził kampanię modlitewną. Był w Częstochowie i modlił się przed Obrazem Czarnej Madonny, wziął kopię ze sobą. W Krakowie nawiedził ważniejsze kościoły procesjonalnie.  Bł. Papież Innocenty XI na pamiątkę zwycięstwa ustanowił święto Imienia Maryi i zarządził, aby było obchodzone w każdą niedzielę przypadającą w oktawie Narodzenia NMP.

Trzeba pamiętać, że Bóg jest pierwszy. On jest źródłem dobra.

Wobec naszych przyjaciół z Austrii pragnę przypomnieć komu zawdzięczają wolność. Cudem wielkim było wyjście wojska rosyjskiego z Austrii w 1955 po 10 latach okupacji. To nie zabiegi dyplomatyczne, nie siła militarna, ale modlitwa do Maryi, Matki Bożej Fatimskiej.

Kanclerz Raab twierdził, ze człowiekiem, który uczynił najwięcej dla uratowania integralności terytorialnej Austrii i oswobodzenia jej od obcych wojsk, był franciszkański zakonnik Petrus Pavlicek. W roku 1947 założył on Pokutną Krucjatę Różańcową, której celem było wcielanie w życie orędzia, jakie w 1917 roku w Fatimie Matka Boża przekazała trójce portugalskich pastuszków.

Dzisiejsza Ewangelia mówi o Pasterzu, który pamięta o zagubionej owcy, nie kalkuluje, ale nie może jej zostawić. Opowiada się PO STRONIE DOBRA

Podobnie kobieta, która szuka zagubionej drachmy. I wreszcie Ojciec miłosierny, który czeka na syna i potrafi się nim cieszyć, gdy się odnalazł.

To wszystko uczy nas by nie lekceważyć dobra, zaryzykować w obronie dobra, szukać dobra i cieszyć się nim. Warto i trzeba uznać dobro.

SZUKAĆ DOBRA

CIESZYĆ SIĘ DOBREM (syn marnotrawny)

Tym dobrem dla króla Jana III Sobieskiego była Polska, Europa, chrześcijaństwo, wiara.  Chrześcijaństwo, Kościół, wiara.

Papież JPII mówił w tym miejscu:

„Pragniemy wyrazić największą wdzięczność Wszechmogącemu Bogu za to, że dał Ojcom naszym męstwo i moc. Pragniemy tu w Wiedniu złożyć cześć pamięci króla Jana III Sobieskiego za to, że bronił zagrożonej wówczas Ojczyzny. Za to też, że gdy stanęła wobec śmiertelnego niebezpieczeństwa Europa, Kościół, kultura chrześcijańska – stanął do ich obrony”.

Słowo Boże i historia uczy nas mądrości, że trzeba przyjąć odpowiedzialność za ludzi, za Ojczyznę, za Kościół. Trzeba opowiedzieć się po stronie dobra, wykazać moc ducha i pamiętać, że Bóg jest pierwszy w dobru i On zwycięża.

Niech się tak stanie. Amen.