pixabay.com

Ojcu Świętemu bardzo leżało to na sercu

Do wszystkich ludzi Papież apelował, żeby to, co świadczy o Bożym Narodzeniu w naszych domach i na ulicach, nie przesłaniało tajemnicy wcielenia, która jest sensem tego święta. Lubił te przygotowania i cieszył się nimi – wspomina Arcybiskup Mokrzycki. Wiele razy także publicznie podkreślał i budowanie szopki i zdobienie choinki. Ale zawsze za tą radością szła myśl, żeby nie przegapić tego, co najważniejsze. Żeby nie zgubić w tym Boga, nie podziwiać stajenki, nie widząc Tego, który tam leży, bo z miłości stał się człowiekiem, by z miłości umrzeć na krzyżu.

„Za kilka dni Boże Narodzenie – mówił któregoś roku do wiernych na placu Świętego Piotra. – W domach wrą przygotowania. Także tutaj na placu widzimy szopkę w budowie i choinkę wznoszącą się ku niebu, już ozdobioną światłami, które przypominają nam o bliskości świąt budzących tak wiele uczuć i wspomnień”. I życzył „Składam wam najserdeczniejsze życzenia i wzywam wszystkich, aby nie skupiali się wyłącznie na zewnętrznym aspekcie Bożego Narodzenia, sprowadzając je do rangi święta ludowego, ale by odkrywali jego głęboką prawdę – prawdę Syna Bożego, który zamieszkał wśród nas w uniżeniu ludzkiego ciała”. Po raz kolejny Papież namawiał, by nad betlejemską stajenką ogarnął nas ten sam zachwyt i to samo zdumienie, które dwa tysiące lat temu towarzyszyło Maryi. Tak by Boże Narodzenie było dla nas czasem spotkania z Bogiem żywym. I ze sobą nawzajem. W prawdzie, miłości i przebaczeniu. Gdybyśmy wszyscy go uważnie słuchali, jakże piękne mielibyśmy święta – mówi z uśmiechem Arcybiskup. – Gdybyśmy umieli się oprzeć tej gorączce zakupów, tej bieganinie. Albo inaczej, skoro już musimy, żebyśmy nie gubili po drodze tego, co naprawdę ważne. Ojcu Świętemu bardzo leżało to na sercu. Doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co dominuje w naszej przedświątecznej codzienności. Szał zakupów, gotowania, sprzątania na akord. Żeby wszystko było gotowe. Na czas. Na błysk. Pięknie. Ale czy my jesteśmy gotowi, żeby przyjąć Chrystusa? Czy może u nas zamieszkać?

Za zgodą ks. abp. Mieczysława Mokrzyckiego – „Miejsce dla każdego”

Wydawnictwo Znak, Kraków 2013 r.