Papież zauważa, że w dzisiejszej Ewangelii widzimy niezwykłą reakcję Jezusa. Jest On oburzony i – co najbardziej zaskakujące – nie na faryzeuszy, którzy wystawiają Go na próbę pytaniami o to, czy rozwód jest zgodny z prawem, lecz postawą uczniów, którzy, chcąc Go chronić przed natłokiem ludzi, przeganiają dzieci, które pragną zbliżyć się do Jezusa.
Franciszek zauważa, że Jezus żąda od nas nie tylko pomocy maluczkim, ale stania się jednym z nich.