Jubileusz Roku 2000 był niezwykłym spotkaniem Papieża z dwoma milionami młodych ludzi na tor Vergata. Był jego pielgrzymowaniem po drogach historii zbawienia. Był prawdziwą rewolucją ducha, która pokazała żywotność i bogactwo chrześcijańskiego ludu, realizując z wielką mocą program odnowy Soboru Watykańskiego II.
Jan Paweł II uczynił z treści obchodów jubileuszowych myśl przewodnią listu apostolskiego Novo millennio ineunte, w którym ukazał Kościół bardziej skoncentrowany na słowie Bożym, na głoszeniu Ewangelii. Kościół, który jest „domem i szkołą komunii”. W liście zachęcał wykorzystując całą swą wielką pasję misyjną, do odrzucenia lenistwa, obaw, lęków i do życia po chrześcijańsku dzień po dniu cnotą nadziei. Pisał: „Musimy wypłynąć na głębię”.
Poświęcając Trójcy Świętej ostatnie trzy lata poprzedzające nadejście nowego tysiąclecia, Ojciec Święty nadał samemu Jubileuszowi charakter trynitarnym. Powrócił do projektu Kościoła, jaki przedstawił w pierwszych trzech encyklikach, i wyciągał wnioski, nakreślając nowy program życia i misji Kościoła, umieszczając w jego centrum tajemnicę Boga.
Karol Wojtyła był właśnie taki: nigdy nie oglądał się za siebie, patrzył zawsze do przodu. Kiedy Jubileusz szczęśliwie się zakończył, należało podziękować zań Bogu, a równocześnie myśleć o przyszłości, o wytyczaniu nowych szlaków duszpasterskich i misyjnych.
Naturalnie, jego siły fizyczne, a być może także entuzjazm nie były już takie, jak przed dwudziestu laty, taka sama natomiast pozostawała jego wizja historii i Kościoła, pontyfikatu i działalności apostolskiej, a zwłaszcza dzieła zbawienia, które urzeczywistniało się w tych latach. Zawsze wyznaczał sobie bardzo jasne cele, mimo, że mogło się zdarzyć, iż w kurii czy w lokalnych Kościołach nie zawsze realizowano je w sposób przez niego wskazany.
Za zgodą ks. kardynała Stanisława Dziwisza – „Świadectwo”.
Wydawnictwo TBA komunikacja marketingowa. Warszawa 2007 r