facebook.com

Szukał w ich postępowaniu inspiracji

– Czy to prawda, że Papież leżał krzyżem na podłodze i w ten sposób również się modlił?

– Mogę to potwierdzić. Wiem, że po przebudzeniu, jeszcze przed poranną toaletą, ojciec Święty leżał krzyżem w swojej sypialni i odmawiał cząstkę różańca. Dopiero potem szedł do kaplicy na poranne rozmyślania. Też z różańcem w ręku. Takim prostym, z ziarenek, z którym nie rozstawał się do końca dnia. W ostatnich latach, gdy przyszły ograniczenia związane z poruszaniem się, już nie modlił się, leżąc krzyżem. (…)

– Na początku swojej pracy był Ksiądz zaskoczony samodzielnością Papieża w codziennym życiu, intensywnością jego modlitwy i…

– Jego zafascynowaniem świętymi. Ich życiem, wyborami, których musieli dokonać, a także tym, jak zbliżali ludzi do Pana Boga. Szukał w ich postępowaniu inspiracji i prosił o wstawiennictwo. Codziennie widziałem ten wielki kult. Jan Paweł II w ciągu dnia odmawiał litanię do świętych. Nigdy nie opuścił wspomnienia świętych w czasie mszy.

– Ulubieni święci Jana Pawła II to…?

– Brat Albert Chmielowski, św. Jan od Krzyża, św. Edyta Stein… wiele innych. A z żyjących, których spotykał, Matka Teresa. Ojciec Święty zapraszał ją na posiłki, gdy była w Watykanie. Mądra, bardzo skromna. Pełna życia, energii. Przy papieskim stole opowiadała o swoich planach. Była drobna, pochylona, ale jak zaczynała mówić, czuło się w niej jakąś niesamowitą siłę. Piękna, mocna osobowość, którą Jan Paweł II podziwiał.

Sekretarz dwóch papieży – rozmowa z ks. abp. Mieczysławem Mokrzyckim. Wydawnictwo Literackie.